Opis (en.wikipedia.org):
The Lair of the White Worm (also known as The Garden of Evil) is a horror novel by Irish author Bram Stoker. It is partly based on the legend of the Lambton Worm. The book was published in 1911 by Rider and Son in the UK, the year before Stoker’s death, with color illustrations by Pamela Colman Smith. In 1925, it was republished in a highly abridged and rewritten form. Over a hundred pages were removed, the rewritten book having only twenty-eight chapters instead of the original forty. The final eleven chapters were cut down to only five, leading some critics to complain that the ending was abrupt and inconsistent.
Ocena: 5/10
To chyba jedna z niższych ocen, które dałem książce w tym spisie, a najniższa jaką oceniłem audiobook. Książka napisana jest językiem angielskim z początku XX w. Czy to możliwe, że zbyt mało zrozumiałem? Na początku faktycznie miałem kłopot z dziwnym słownictwem, ale zawsze mogłem przerwać słuchanie i sprawdzić znaczenie, gdy uciekał mi kontekst.
Na początku powinienem jeszcze napisać, że pierwszy raz postanowiłem słuchać audiobooka po angielsku, jednocześnie śledząc tekst na Kindle’u. Niestety nie polecam takiego rozwiązania. Wymagało to ode mnie 4 równoczesnych czynności – 1) słuchania po angielsku, 2) tłumaczenia sobie w głowie słów, które słyszę, 3) śledzenia tekstu, który dopasowywałem do tego, co słyszę, 4) chyba najważniejsze – poznawania historii, którą autor opisał. Najgorzej niestety szło z tym ostatnim – momentami rozumiałem słowa, ale nie wiedziałem o czym jest książka. Kolega namawia mnie do spróbowania słuchania audiobooka sprzężonego z aplikacją, która podświetla słuchany tekst (na zasadzie karaoke). Niestety wymagałoby to czytania na telefonie, ewentualnie na tablecie, na co nie mam najmniejszej ochoty. W przyszłości będę więc albo czytał, albo słuchał.
Historia sama w sobie też nie porywa. Wydaje mi się, że autor trochę zmarnował potencjał legendy, co jeszcze zostało spotęgowane tym, że książka została w kolejnym wydaniu tak bardzo okrojona. W praktyce czuć jak niektóre wątki urywają się, a opisy scen są strasznie biedne i poszarpane. Część wydarzeń pozostaje więc niewyjaśniona, a główny bieg wydarzeń wydaje się spłycony do minimum. Bram Stoker to autor “Drakuli”, co zapewne zachęca (w moim przypadku tak było) do sięgania po jego inne dzieła. Ale tej książki nie polecam.