Fabuła przedstawia zamach stanu zorganizowany i przeprowadzony w fikcyjnym afrykańskim państwie Zangaro przez międzynarodowy oddział najemników pod dowództwem Brytyjczyka Cata Shannona, na zlecenie szefa brytyjskiego koncernu górniczego, pragnącego przejąć kontrolę nad złożami platyny w Zangaro.
Podobnie jak pozostałe powieści Forsytha, także ta zawiera dużo odniesień do rzeczywistych wydarzeń, mistrzowsko przeplecionych z fikcją literacką. Fikcyjne państewko Zangaro jest wzorowane na Gwinei Równikowej, inspiracją dla postaci dyktatora Jeana Kimby był prezydent Gwinei Równikowej Francisco Macías Nguema, zaś nienazwany z imienia i nazwiska generał występujący w prologu, kierujący przegraną rebelią secesjonistyczną, wzorowany jest na postaci pułkownika Chukwuemeka Odumegwu Ojukwu zwanym “Emeka”, prezydencie Biafry. Powieść napisana stylem dziennikarskim, zawiera bogaty materiał na temat konfliktów zbrojnych w postkolonialnej Afryce, neokolonializmu, międzynarodowego handlu bronią i najemnictwa.
Ze względu na realistyczne przedstawienie mechanizmu współczesnego najemnictwa, pojawiła się pogłoska że Forsyth sam współorganizował i finansował niedoszły zamach stanu w Gwinei Równikowej, podjęty w celu zdobycia bazy operacyjnej dla zwolenników pułkownika Ojukwu. Informacja ta jest dość często powtarzana w mediach, nie jest jednak potwierdzona.
Wydania w Polsce w okresie PRL miały ocenzurowaną treść – wycięto z nich cały wątek ingerencji sowieckiej w sprawy Zangaro, znacznie okrojono też opisy procederu handlu bronią dotyczące udziału w nim państw komunistycznych, w tym Jugosławii.
Ocena: 8/10
Tematyka książki aż się prosi o nakręcenie filmu (co z resztą miało miejsce), ale historia przeczytana z kart powieści również jest wciągająca. Słuchając Jana Englerta, momentami miałem przed oczami afrykanerów z ich charakterystycznym akcentem, który lektor oddał bardzo wyraźnie. Jak dla mnie niepotrzebnym wątkiem, który w żaden sposób nie był rozwijany, wręcz przeciwnie – spłycony do paru wzmianek przez całą książkę, był romans Shannona z córką potentata. Jednakże w myśl zasady, że wątek miłosny przeważnie idzie w parze z wojennym – autor utrzymał tę konwencję. Niech i tak będzie.
Podsumowując – lubisz Forsyth’a, nie zawiedziesz się. Chcesz poznać Forsyth’a lub posłuchać książki o wojnie, Afryce i jej problemach, dużych pieniądzach, zasobach naturalnych, handlu bronią, itd. – to również książka dla Ciebie.