Archive for December, 2013

h1

J. R. R. Tolkien – Dzieci Hurina

December 30, 2013

dzeciHurinaOpis (empik.com):

Historia Túrina i jego siostry Niënor – dzieci Húrina, człowieka, który śmiał się przeciwstawić Czarnemu Władcy – toczy się na długo przed wydarzeniami Władcy Pierścieni, w rozległej krainie za Szarymi Przystaniami, na ziemiach, po których chadzał niegdyś Drzewiec zatopionych podczas wielkiego kataklizmu, jaki zakończył Pierwszą Erę świata. W odległych czasach, gdy na Północy wznosiła się ogromna twierdza pierwszego Czarnego Władcy.

To opowieść o wojnie rozpętanej przez Morgotha przeciwko elfom i ludziom, o nienawiści i zemście, o odwadze i słabnącej nadziei, o strachu i o zmaganiu się z przeznaczeniem. O losach Túrina i Niënor, naznaczonych straszliwą klątwą Czarnego Władcy.

Dzieło, nad którym Tolkien pracował przez całe życie, doczekało się pierwszego wydania w ponad 30 lat od śmierci jednego z największych pisarzy XX wiek

Ocena: 7/10

Mam wrażeneie, że książka została napisana trochę na siłę i ma bardzo niewiele wspólnego z właściwym Tolkienem. Na pewno nie sposób nie docenić jej treści. Ogrom pracy włożony w zbudowanie świata elfów, krasnoludów i mrocznego Morgotha jest tytaniczny. Ale niestety język, którym została napisana książka nie ma nic wspólnego z tego co znam z “Władcy Pierścieni”. Mogę powiedzieć, że czytanie mnie męczyło. Nie mogłem na początku zorientować się w przedstawianych urywkach historii. Autor p między wątkami, starając się pokazać, że jego ojciec tak właśnie tworzył swój świat. Ale niestety książce to nie służy. Za to więc, że mogłem chociaż troszkę znowu przenieść się w świat Tolkiena wystawiam taką ocenę. Za talent pisarski syna chętnie wystawiłbym niższą.

h1

Joanna Bator – Ciemno, prawie noc

December 30, 2013

bator_ciemnoOpis (empik.com):

Reporterka Alicja Tabor wraca do Wałbrzycha, miasta swojego dzieciństwa. Osiada w pustym poniemieckim domu, z którego przed laty wyruszyła w świat. Dowiaduje się, że od kilku miesięcy w Wałbrzychu znikają dzieci, a mieszkańcy zachowują się dziwnie. Rośnie niezadowolenie, częstsze są akty przemocy wobec zwierząt, w końcu pojawia się prorok, Jan Kołek, do którego w biedaszybie przemówiła wałbrzyska Matka Boska Bolesna. Po jego śmierci grupa zbuntowanych obywateli gromadzi się wokół samozwańczego „syna”, Jerzego Łabędzia. Alicja ma zrobić reportaż o zaginionej trójce dzieci, ale jej powrót do Wałbrzycha jest także powrotem do dramatów własnej rodziny: śmierci rodziców, samobójstwa pięknej starszej siostry, zafascynowanej wałbrzyską legendą księżnej Daisy i zamku Książ. Wyjaśnianiu tajemnicy Andżeliki, Patryka i Kalinki towarzyszy więc odkrywanie tajemnic z przeszłości Alicji. W swojej najnowszej książce Joanna Bator nawiązuje do konwencji powieści gotyckiej. Nie po to jednak, by bawić czytelnika: w tym, co niesamowite, często ukryta jest prawda o nas, której na co dzień nie chcemy pamiętać.

Ocena: 8/10

Lubię czytać książki, których akcja dzieje się w miejscach, które znam. Mimo, że nigdy nie byłem w Wałbrzychu, to jednak Dolny Śląsk, czy zamek Książ, od wielu lat są miejscami chętnie odwiedzanymi przeze mnie. Dlatego zabrałem się z zapałem do tej lektury, jak kiedyś do “Prowadź swój pług przez kości umarłych” Olgi Tokarczuk. I tym razem również się nie zawiodłem. Mroczna książka, trzymająca w napięciu. Podrażniły (i obniżyły trochę moją ocenę) mnie tylko dwie rzeczy. Jedna to element zakończenia, ale o tym nie będę pisał bo nie chcę nikomu psuć zabawy. Druga rzecz to przydługie opisy “półrozmów” przytaczanych przez autorkę z forów internetowych. Rozumiem, że chodziło o pokazanie jakim językiem żyje internet, ale dla mnie były one za długie. To są jednak drobiazgi. Ogólnie fajnie jest czasami napisać o książce, że jest “dobra, bo polska”…

h1

Dan Brown – Inferno

December 7, 2013

infernoOpis (empik.com): 

Architektura i sztuka jeszcze nigdy nie kryły w sobie tak przerażających zagadek. Robert Langdon musi je rozwiązać, zanim na Ziemi rozpęta się piekło…

Robert Langdon, światowej sławy specjalista w dziedzinie symboli, budzi się w zupełnie obcym miejscu w szpitalnym łóżku. Nie pamięta, jak i dlaczego znalazł się w szpitalu, ani skąd się wziął tajemniczy przedmiot, który znajduje w swojej marynarce. Nie ma jednak czasu na rozmyślania. Ledwie odzyskuje przytomność, już ktoś usiłuje go zabić. Bohater w pośpiechu opuszcza szpital w towarzystwie młodej lekarki. Ścigany przez wrogów przemierza uliczki Florencji, próbując rozwikłać tajemniczą zagadkę. Podąża śladem wskazówek zawartych w słynnym poemacie Dantego…

Czy wiedza o tajemnych sekretach, które skrywa historyczna fasada miasta wystarczy, by Langdon umknął przed nieznanymi oprawcami? Czy zdoła uratować świat przed śmiertelnym zagrożeniem?

Ocena: 9/10:

Kolejna książka Dana Browna, którą można opisać tak samo: krótkie rozdziały, które wciągają jeden za drugim tak, że nie można przestać aż do ostatniej kartki. Kolejny raz czytelnik zostaje przegoniony przez pełne zabytkowych i znanych miejsc labirynty i zagadki związane ze słynnymi dziełami sztuki. Książkę czytało się świetnie. Natomiast wcale nie zachęciła mnie do zwiedzania Florencji czy Wenecji. Wręcz przeciwnie – przytłoczyła mnie ilość opisów zabytków, a urok Hiszpanii, którą pierwszy raz odwiedziłem w tym roku, wydał mi się nieporównanie większy niż Włochy według Browna. A Robert Langdon i tak wiadomo, że wygra… Więc mimo, że nie da się odłożyć w czasie kolejnego rozdziału, to można być spokojnym o wynik potyczki.