h1

Terry Pratchett – Łups

April 4, 2013

lupsOpis:

Dolina Koom – to właśnie tam trolle złapały w zasadzkę krasnoludów, a krasnoludy złapały w zasadzkę trolle. To było daleko stąd. To było dawno temu.

Sam Vimes ze Straży Miejskiej Ankh-Morpork znowu zobaczy wojnę, tym razem przed własnym biurem, jeśli nie rozwiąże zagadki morderstwa przynajmniej jednego krasnoluda. Kiedy jego ukochana Straż się rozsypuje, kiedy grzmią werble bojowe, musi odsłonić każdy ślad, przechytrzyć każdego skrytobójcę, pokonać każdą ciemność, by znaleźć rozwiązanie.

Aha – codziennie o szóstej, niezawodnie, bez żadnych wykrętów, musi wrócić do domu i poczytać synkowi “Gdzie jest moja krówka” ze wszystkimi odpowiednimi odgłosami podwórka. Są pewne rzeczy, które zwyczajnie trzeba załatwić.

Ocena: 8/10

Książki Pratchetta zmuszają mnie zawsze do wejścia na inny poziom mojej wyobraźni :). Kolejny raz przekonałem się, że Świat Dysku rządzi się innymi prawami. Czytanie tych książek to jak powrót do zupełnie innego postrzegania świata. Może nie dziecinnego, ale bez wszystkich zasad obowiązujących w świecie dorosłych. That’s awesome ;). Sam Vimes pędzący przez miasto, żeby poczytać synkowi o krówce. Przyzywająca Ciemność, która nie wiadomo czym jest. Dolina Koom, która potrafi zabijać. Krasnoludy kopiące pod miastem i nasłuchujące dźwięków sześcianu. Trolle śpiące w stajniach, mające trudności z myśleniem, z narkotykami. To wszystko sprawia, że książka jest tak bogata w treść, że połyka się ją na raz.

Leave a comment